Podwójny kryzys Rzymu, porażka taktyczna i załamanie psychologiczne w obliczu porażki na dwóch frontach

9 grudnia 2025 roku Roma poniosła szokującą porażkę 1:0 na wyjeździe z Cagliari w lidze, co oznaczało drugą z rzędu porażkę i niemal przekreśliło jej nadzieje na tytuł mistrzowski. Ta porażka nie tylko obnażyła taktyczne wady systemu De Rossiego, ale także ujawniła systemowe załamanie zespołu pod presją – od taktyki po odporność psychiczną, Giallorossi tkwią w bagnie.

System 3-4-2-1 De Rossiego wielokrotnie zawodził na treningach. Przeciwko formacji defensywnej Cagliari 5-3-2, Roma miała 53% posiadania piłki, ale wykonała tylko 114 groźnych ataków, ze skutecznością strzałów na poziomie zaledwie 18%. Trzech środkowych obrońców – Smalling, Llorente i Mancini – często grało nie na swoich pozycjach, a tendencja Ndiccy i Manciniego do unikania odpowiedzialności w sytuacjach kryzysowych doprowadziła do powstania luk w obronie, pozwalając przeciwnikowi zdobyć trzy gole z kontrataku. Co gorsza, strategia wysokiego pressingu, spowodowana brakiem koordynacji między zawodnikami, przerodziła się w „samobójczą obronę” – przeciwnicy potrzebowali zaledwie trzech podań, aby przebić się przez obronę Romy, co doprowadziło do wzrostu liczby strzałów straconych w ciągu 10 sekund od utraty posiadania piłki.

Długotrwała kontuzja Dovbika uwięziła atak Romy w „pułapce fałszywej dziewiątki”. Sule i Pellegrini byli zmuszeni do częstego cofania się, aby odbierać podania, co skutkowało brakiem punktu skupienia w polu karnym. Dane pokazują, że Roma oddała tylko dwa strzały na bramkę w całym meczu – jeden po mocnym biegu skrzydłowego Lukaku, a drugi po słabym wybiciu bramkarza Svilara. De Rossi próbował wypełnić luki biegami Dybali, ale wytrzymałość 30-letniego weterana wystarczyła tylko na 60 minut intensywnej gry, a w drugiej połowie był wielokrotnie wymanewrowany z powodu nieumiejętności cofania się.

Czerwona kartka Celika w 52. minucie była punktem zwrotnym, ale głębszy kryzys wynikał z psychologicznej obrony. Roma straciła już punkty trzy razy w tym sezonie z powodu decyzji odwróconych przez VAR, a zaufanie zawodników do decyzji sędziowskich gwałtownie spadło. Dziewiętnastoletni pomocnik Zalewski popełnił dwa kolejne błędy w podaniach, co spotkało się z buczeniem kibiców, obnażając brak odporności młodego zawodnika pod presją. Co bardziej niepokojące, drużyna tkwi w błędnym kole „błędy → konserwatyzm → kolejne błędy” – w meczu z Torino Roma oddała piłkę z obawy przed utratą gola, co skutkowało późną porażką po kontrataku.

Roma dokonała rotacji kluczowych zawodników, takich jak Dybala i Pelé, aby zapewnić sobie awans do fazy pucharowej Ligi Europy, co spowodowało gwałtowny spadek jej konkurencyjności w lidze. Strategia trenera Gasperiniego, polegająca na „piłce świadomej zdrowia”, oszczędzała energię, ale jednocześnie obnażała słabości klubu: Cagliari ograniczało dośrodkowania Romy ze skrzydeł i zdobywanie bramek ze stałych fragmentów gry. Presja finansowa, w połączeniu z perspektywą surowych przepisów Finansowego Fair Play, jeśli klub nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów poprzez rozgrywki ligowe lub europejskie, dodatkowo zaostrzyła napięcia w szatni.

Pilnie potrzebne są rozwiązania krótkoterminowe: powrót do podstawowego ustawienia 4-2-3-1, wykorzystanie dwóch defensywnych pomocników do ochrony krawędzi pola karnego; oddanie taktycznie niekompatybilnych zawodników, takich jak Dovbik; oraz wprowadzenie defensywnych bocznych obrońców w zimowym oknie transferowym. W dłuższej perspektywie konieczne jest wprowadzenie mechanizmu interwencji psychologicznej, wykorzystującego symulowany trening pod dużą presją, aby odbudować odporność zawodników. Dyrektor sportowy Sabatini ujawnił, że zarząd rozważa zatrudnienie psychologa sportowego, który zajmie się „koszmarem rzutów karnych” i fobią przed meczami wyjazdowymi.

Od kontrataków Mourinho po eksperymenty z kontrolą piłki De Rossiego, Roma zawsze poszukiwała równowagi między taktyką a swoim wrodzonym stylem. Ta porażka to nie tylko mikrokosmos taktycznej porażki, ale także ostateczny test współdziałania systemu z naturą ludzką. W obliczu zaostrzającego się wyścigu o kwalifikację do Ligi Mistrzów, to, czy Roma znajdzie sposób na połączenie pragmatyzmu z ambicją, zadecyduje o kolejnej dekadzie dla tej stuletniej potęgi.